Spędzam tegoroczne Wszystkich Świętych
znów poza krajem.. Dwa dni temu Mau podzielił się na facebooku pięknymi zdjęciami zrobionymi na polskich cmentarzach przez różnych fotografów 1 listopada, w
poprzednich latach. Oj, łza solidnie mi się zakręciła w oku. No bo
Babcia kochana.... no bo Ciocia – nie do zdarcia przecież! I to jedna za drugą, w tym roku, odeszły.. a mnie
tam nie ma. Nie mogę kupić kwiatka, zapalić świeczki..
Fi nie może tego niepowtarzalnego klimatu poczuć, obejrzeć.. Pomijając, że być może w tym roku nie zobaczy nawet ..Świąt Bożego
Narodzenia! I nie daj Boże - śniegu..!
Bo jesteśmy w Indiach.