Ponieważ wakacji ma w tym roku nie być (tak jak kiedyś teleranka - tylko z wakacjami to będzie mniejsze zaskoczenie), założyliśmy, że pozostają nam jeno okoliczne kempingi i tym podobne krótkie wypady po sąsiedzku. Marzyłby nam się wypad długi, taki długi jak stąd do Meksyku (chociażby), ale podróże, nawet pomiędzy stanami, nie są nadal tak łatwe jakby się chciało. Słyszałam, że niektóre stany wprowadzają właśnie dwutygodniową kwarantannę dla osób spoza danego stanu.
Nie chcę nawet przez sekundę myśleć o tym, że być może nie uda się pojeździć po innych stanach! Skoro już musimy przełknąć, że nie będzie nam dana Ameryka Południowa.. No cóż, podróżowanie w dzisiejszych czasach należy rozpatrywać przez podwójny pryzmat bezpieczeństwa, a to je "trochę" utrudnia.




